Co w duszy gra....

Teksty piosenek, filmy, muzyka, poezja śpiewana, mp3, wiersze, lirycznie, czasami smutno, czasami politycznie, a najczęściej o miłości, też o życiu, wędrowaniu, buncie, smutku, o radości, o porach roku, o cudach świata, o tęsknocie, o morzach i lądach, o wyspach odległych, o błądzeniu, mgle, deszczu, o burzy i tęczy na niebie...

sobota, 31 grudnia 2016

KORTEZ - Nic tu po mnie jeśli nie ma Cię


Berliński klub, londyński deszcz,
muzea pełne wielkich dzieł,
Koncerty, szał, metra ścisk co dnia.
I każdy słońca wschód wyjęty z tła
ze zdjęć, na których jestem sam na sam
z innym kimś.

Od teraz nic tu po mnie jeśli nie ma Cię też
i nic już więcej nie zachwyci mnie,
bo nic tu po mnie jeśli nie ma Cię też.
Od teraz nic tu po mnie jeśli nie ma Cię też
i nic już więcej nie zachwyci mnie,
bo nic tu po mnie jeśli nie ma Cię też.

Jesienią Luwr, a latem Gdańsk
I modny plac z tysiącem barw,
co mienią się w świetle lat przez noc.
I każdy słońca wschód wyjęty z tła
ze zdjęć, na których jestem sam na sam
z innym kimś.

Od teraz nic tu po mnie, jeśli nie ma Cię też
i nic już więcej nie zachwyci mnie,
bo nic tu po mnie, jeśli nie ma Cię też.
Od teraz nic tu po mnie, jeśli nie ma Cię też
i nic już więcej nie zachwyci mnie,
bo nic tu po mnie jeśli nie ma Cię też.

Dalszy ciąg, następną część,
to wszystko co przed nami jest,
twarzą w twarz zawsze wprost bez przerw.
I każdy serca bunt zmieniony w kadr
z filmu dla niedoszłych par sprzed lat
z wielu miejsc.

Od teraz nic tu po mnie jeśli nie ma Cię też
i nic już więcej nie zachwyci mnie,
bo nic tu po mnie jeśli nie ma Cię też.
Od teraz nic tu po mnie jeśli nie ma Cię też
i nic już więcej nie zachwyci mnie,
bo nic tu po mnie jeśli nie ma Cię też

piątek, 9 grudnia 2016

Bezdomna muzyczka - Barbara Muszyńska


W gitarze zamieszkała starej
Muzyczka bezdomna jak wiatr
Jakiś włóczykij wziął gitarę
I powędrował przez świat
Nie wiedział wcale, że w gitarze
Melodia zapomniana śpi
Melodia wspomnień, snów i marzeń
Muzyczka z dalekich już dni...

Muzyczka, bezdomna muzyczka
Szczypta snów, szczęścia łut
Muzyczka, bezdomna muzyczka
Parę strun, kilka nut
Muzyczka, bezdomna muzyczka
Czasem płacz, czasem śmiech
Muzyczka, bezdomna muzyczka
Cienia cień, echo ech
Na strunach trzech...
Muzyczka

Powoli rok za rokiem mijał
I prędko za dniem mijał dzień
Ale gitara włóczykija
Wciąż była głucha jak pień
Włóczykij przeklął swą samotność
Gitarę i bezsilną dłoń
A przecież gdyby strun chciał dotknąć
Z gitary wybiegłaby doń...

Muzyczka, bezdomna muzyczka
Szczypta snów, szczęścia łut
Muzyczka, bezdomna muzyczka
Parę strun, kilka nut
Muzyczka, bezdomna muzyczka
Czasem płacz, czasem śmiech
Muzyczka, bezdomna muzyczka
Cienia cień, echo ech
Na strunach trzech...
Muzyczka

Aż rozpacz do włóczęgi przyszła
Gitarę rzuciła na bruk
Wtem odezwała się muzyczka
Nagle wyrwana ze snu
Zagrała wreszcie mu po latach
Oddała mu swój każdy ton
I poszła z nim na koniec świata
Muzyczka, bezdomna jak on...

Aaa...

Muzyczka, bezdomna muzyczka
Czasem płacz, czasem śmiech
Muzyczka, bezdomna muzyczka
Cienia cień, echo ech
Na strunach trzech...
Muzyczka, bezdomna muzyczka

sł. Jerzy Ficowski, muz. Marek Sart

czwartek, 8 grudnia 2016

Marek Grechuta - Niech będzie imię Twe błogosławione


Niech będzie Imię Twe błogosławione
Tyś dał, Tyś wziął

I cóż przed Tobą jest, i cóż jest człowiek
Tyś dał, Tyś wziął

Jako się Tobie podobało
Tak się i stało –

Tyś dał, Tyś wziął
Twoja jest Wola i Twoja jest Moc

Mówił, a głoś mu drżał
Tyś dał, Tyś wziął

Modlił, a bluźnić chciał
Tyś dał, Tyś wziął

I nienawidził nigdzie w słowiech swoich
nieprawości drogi

Tyś dał, Tyś wziął
Twoja jest Wola i Twoja jest Moc

sł. Karol Wojtyła , muz. Marek Andrzejewski

środa, 7 grudnia 2016

Ta paranoja - Jan Kaczmarek


Ta paranoja jest twoja i moja
a wariactwo to całe bogactwo,
chlewik i żłobek to cel i dorobek,
a może scheda bo piszcząca bieda!
Kipi w nas zawiść, bulgocze nienawiść,
choć niby z wierzchu - Francja elegancja,
wnet inkwizycja niechybnie się zjawi,
niosąc transparent: Wiwat tolerancja!

la la la la la la la la la
la la la la la la la la la!

Nieuk po brudziu całuje się z kmiotem,
złodziej z świętoszkiem podzielił się łupem,
rozsądek leży zadźgany pod płotem,
a gawiedź woła: O! Pijmy w trupa!
I tak się miele plugastwo z miernotą
albo ciemnogród jednoczy się z chamstwem
zaś przyzwoitość miast powstać i ożyć
coraz powszechniej z nimi cudzołoży!

la la la la la la la la la
la la la la la la la la la!

Już moc truchleje, a świat z nas się śmieje
zostaje z boku rodzinna Europa
sąsiedzi widząc co tutaj się dzieje
już pewnie myślą, by nam znów dokopać!
I znów zostaną popioły i zgliszcza
znów nowe rany i blizny głębokie
jedna pociecha wciąż świta mi w myślach,
że może jestem fałszywym prorokiem?...

la la la la la la la la la
la la la la la la la la la!...

sł. Jan Kaczmarek, muz. Bogusław Klimsa

Jan Kaczmarek - Godność


Gdzie nasza godność starej daty,
kto ją pamięta, gdzie jej ślad?
Jaki zastąpił ją normatyw?
Jaki załatwił ją szach mat?
Bo żyła z nami i płakała,
nieraz nam ratowała twarz
i tak nas ładnie osłaniała
jak przed wichurą szczelny płaszcz!

Gdzie nasza godność z kart powieści
ku pokrzepieniu serc i dusz,
jak mogliśmy ją tak zbezcześcić,
że wcale nie zachwyca już.
Czy moc straciła, czy zwietrzała
jak traci zapach zwiędły kwiat?
Może wspólniczka ją wydała
lub honor, jej bliźniaczy brat.

To fakt, igraliśmy z nią ostro
i nieraz szpetnie na jej gust,
bo zamiast strzelać prosto z mostu,
kryliśmy racje w puchu głupstw.
Bośmy ją zażywali „z mańki”,
wdzięcząc się jak szkolony pies
o kawałeczek świńskiej tkanki
czy inny prozaiczny kęs!

Może ktoś ukradł nam ja sprytnie,
licząc na szybki, czysty zysk,
gdy się wróblowi skrzydła przytnie
to potem szybko stula pysk!
Tak zmizerniała nam i schudła,
by ją uleczyć - to by dziś
trzeba się wracać aż do źródła,
lecz komu by się chciało iść?

Lecz trzeba wracać wciąż do źródeł,
choć wiary w sens powrotu brak,
choć perspektywy mdłe i chude,
choć gorzki dziś nadziei smak!
Póki się tli iskierka życia,
dopóki w żyłach płynie krew,
nasz syzyfowy model bycia
ma karkołomny, ale sens!

sł. Jan Kaczmarek, muz. Bogusław Klimsa, Włodzimierz Plaskota