poniedziałek, 29 czerwca 2015

Stan Borys - W Twoje oczy zapatrzony


Twoje oczy jak jeziora
Dziś zamglone lustra dwa
Nic nie mogę z nich wyczytać
Popatrz na mnie choć jeden raz

Czemu kryjesz swoje oczy
Za zasłoną długich rzęs
Odkąd smutek w nich zamieszkał
Odkąd barwę zabrał zmierzch

W twoje oczy zapatrzony, zapatrzony
Pogubiłem moje sny
Płaczą wierzby, wierzby twoich oczu
Zatopiły jasne dni

A były dni radosne
Przynosiłem w rękach słońce
Jak zerwany na polanie kwiat
Wiosna z nami szła na wzgórze
Tam gdzie rosła dzika róża
Wiatr malował na czerwono twarz
I nie było chmur na niebie
Stałem zapatrzony w ciebie
W twoje oczy zapatrzony w twoje oczy

W twoje oczy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz