środa, 27 czerwca 2012

Grzegorz Marchowski - Bezlistne drzewa


Bezlistne drzewa w słońcu całe,
Na sznurach siny fartuch schnie.
Ach, moje serce osiwiałe,
Trudno powiedzieć sobie: nie!

Miasto, wiosennej pełne treści,
Dachami czesze słońca włos.
Nie trzeba słuchać, co nam wieści
Wewnętrzny zatrwożony głos.

Narzuca się na wióry zimy
Zielona kaszka — drobny liść,
Tak się, kochanie, rozchodzimy:
Ty musisz iść — ja muszę iść...

słowa Jarosław Iwaszkiewicz, muzyka Grzegorz Marchowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz