Kochałem Panią i miłości mojej
może się jeszcze resztki w duszy tlą,
lecz niech to Pani już nie niepokoi.
nie chcę Cię smucić nawet myślą tą.
Kochałem bez nadziei i w pokorze,
w męce zazdrości, nieśmiałości, trwóg.
Tak czule, tak prawdziwie, że daj Boże
aby Cię inny tak pokochać mógł!
Aleksander Puszkin tł. Julian Tuwim)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz