Marzenia na stół wykładamy
Karty przeżyć i wrażeń
Wciąż niesyci tej zabawy
W góry i z góry zapatrzeń
Wtóruj, wtóry juniorze
Daleko nam jeszcze do końca
Nam nawet zdarzyć się może
Na północ i naprzód do słońca
Żyjemy wciąż na obrotach
W nas chyba krew się gotuje
Chyba w tej pompie i w żyłach
Poezyja jakaś kursuje
Wtóruj, wtóry juniorze
Daleko nam jeszcze do końca
Nam nawet zdarzyć się może
Na północ i naprzód do słońca
Ten smętny brak ciekawości
My chyba tego nie znamy
Do otchłani nudy codziennej
Nigdy nie powpadamy
Wtóruj, wtóry juniorze
Daleko nam jeszcze do końca
Nam nawet zdarzyć się może
Na północ i naprzód do słońca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz