Chyba nas wszystko przerosło
Albo nie chcemy dorosnąć
Bo tylko jak krasnoludki
Jeszcze możemy iść prosto.
Cichutko, bo ktoś zobaczy
Jak zechce butem zadepcze
Więc szeptem szeptajmy - szeptem.
Więc uparcie wierzymy innym
Jak w dzieciństwie dziecinnym
Chcemy żyć w świecie niewinnym.
Złapią, podniosą nas w końcu
I zaczną mówić złe słowa
Nagle się smutkiem zakończy
Naiwność krasnoludkowa.
Cichutko...
słowa Ernest Bryll, muz. Tadeusz Woźniak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz