piątek, 14 października 2011

Grzegorz Turnau - Noc


Witaj w moim śnie,
płomień świecy zgasł.
Nocy, uchyl drzwi
chcę odpłynąć w snach.
Zgubić daj myśli złe
choć na krótki czas.
Nocy, matko dnia
ześlij jedną z gwiazd.

Witaj w moim śnie,
płomień świecy zgasł.
Nocy, uchyl drzwi
chcę odpłynąć w snach.
Zgubić daj myśli złe
choć na krótki czas.
Nocy, matko dnia
daj odpłynąć w snach.

W kącie skulony pies słucha ciszy.
Na półce zasnął wiersz mądrym snem.
Z mroku skłębionych chmur
nocą do ciebie zejdzie ktoś
I mówiąc szeptem zaprosi byś
wybrał się w drogę z nim.
Z mroku skłębionych chmur
nocą do ciebie zejdzie ktoś
I mówiąc szeptem zaprosi byś
wybrał się w drogę z nim.

Bo życie jest jak sen, który krzyczy.
Bo życie jest jak sen, który trwa.
Który trwa, chwilę trwa.

Witaj w moim śnie,
płomień świecy zgasł.
Nocy, uchyl drzwi
chcę odpłynąć w snach.
Chcę odpłynąć w snach.
Chcę odpłynąć.

1 komentarz: