czwartek, 8 września 2011
Samotna wyspa - Michał Bajor
Już nie mów nic, już nie mów nic.
Nie trzeba szeptu ani światła.
Tu pozwól być, po prostu być
niech cisza ściele sie jak atłas.
Niech palce rąk wygładzą mrok,
co pnie się wokól ciał samotnych.
Niech nocy kwiat, pachnący wiatr
przywróci czucie zmysłom głodnym.
Tam jest samotna nasza wyspa
tak czysta potajemna przystań,
by odkryć ją nie trzeba mówić nic.
Już nie mów nic, już nie mów nic
nie pytaj dokąd ani po co.
Tu pozwól być, po prostu być
nie szukaj prawdy poza nocą.
W mroku jest dość bezpiecznych miejsc
z dala od gestów min i przebrań
W mroku na samym nocy dnie
złota i srebra nie ma w naszych ciał katedrach.
Bo noc jest dobra i przejrzysta
jak kryształ mroku głębia szklista.
Do rana nie zmącona perła mgly
Tam jest samotna nasza wyspa
tak czysta,potajemna przystań.
By odkryć ją nie trzeba mówić nic, nic, nic
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz