poniedziałek, 26 września 2011
Osłonię dłonią światło świec - Andrzej Nardelli
Osłonię dłonią światło świec
- tak dobre dla nas obojga jest.
jesteśmy ładni, jesteśmy dawni
przy migotliwym świetle świec
Tam się zapala mrok,
nie sięga wzrok głęboko w noc,
A tu szalone ćmy, woskowe łzy i my...
Osłonię dłonią światło świec
- osłonić je wszak niewielka rzecz.
Zbyt głośne słowa, trzeba od nowa
osłonić dłonią światło świec
Tam się zapala mrok,
nie sięga wzrok głęboko w noc,
A tu szalone ćmy, woskowe łzy i my
Osłonię dłonią światło świec
- tak dobre dla nas obojga jest.
Aby świeciło na naszą miłość
- osłonię dłonią światło świec
Tam się zapala mrok,
nie sięga wzrok głęboko w noc,
A tu szalone ćmy, woskowe łzy i my...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz