Co w duszy gra....

Teksty piosenek, filmy, muzyka, poezja śpiewana, mp3, wiersze, lirycznie, czasami smutno, czasami politycznie, a najczęściej o miłości, też o życiu, wędrowaniu, buncie, smutku, o radości, o porach roku, o cudach świata, o tęsknocie, o morzach i lądach, o wyspach odległych, o błądzeniu, mgle, deszczu, o burzy i tęczy na niebie...

piątek, 30 marca 2012

Zbigniew Zamachowski - Kołysanka


Już noc...
cichutko słychać wiatr, muzyka gra...
Już czas pożegnać jasny dzień...
otulić się i spać...
Marzenia do snu kłaść...
zieloną baśń otulić płaszczem snu do rana...
Zamknąć dzień...zanurzyć w senny cień...

Już mgła...otuli ciszę znów, dziecinnych snów...
a ja...dobranoc powiem Ci,
niech Ci się śni, że Twa muzyka we śnie gra,
...obojgu nam...
jak łza radości w Twoich oczach...
więc już śpij, dobranoc mówię Ci...

Bo jutro znów znikną tematy naszych snów,
zrobisz śniadanie, przy rozmowie braknie słów...
Ty pójdziesz gdzieś, więc trudno, pal Cię sześć..
. Ja idę też coś zjeść...
...no to cześć...

Lecz dziś...
dziś noc liryczna, romantyczna...
...a Ty śpisz...
cichutko bije serce...ja się wiercę...
więc - czas zasnąć wcześnie, bezboleśnie...
pozbyć się głupich myśli i spać do rana...
Zacząć ten tak nierealny sen...

A może by ziścić nareszcie nasze sny ?
Rzucić palenie, zmazać cienie z naszych dni ?
Dać spokój snom, zbudować własny dom
i życ na pełny gaz...choć raz ?

A tu...znów cztery ściany, dobrze znany pejzaż snu...
kawałek sera, znów niedziela za dwa dni...
pospimy dłużej...
a tam w górze...księżyc lśni...
nawet on chyba śpi już dawno...
Idę spać.
Dobranoc.

Zbigniew Zamachowski - Kiedy przyjdzie wiosna


Minął luty, a mróz ciągle trzyma,
wszystkim nam się znudziła ta zima.
Ciepłe buty i czapy wyrzucamy do szafy,
ale wiosny wciąż nie ma i nie ma.

Ref.
Kiedy przyjdzie wiosna? Nikt nie wie.
Wiedzą tylko wysmukłe modrzewie.
Zasłuchane, w białe chmury zapatrzone,
wysuwają igiełki zielone,
wyciągają do słońca ramiona,
bo nadchodzi już pora zielona.

Wiosno, wiosno, gdzie jesteś odpowiedz,
Czy zaspałaś, czy ruszył lodowiec?
Co dzień pytam się słonka, razem ze mną biedronka
I spod śniegu malutka poziomka,
Kiedy przyjdzie wiosna.

Ref.
Kiedy przyjdzie wiosna? Nikt nie wie

słowa Elżbieta Szeptyńska, muzyka Maciej Małecki

czwartek, 29 marca 2012

Łucja Prus i Zdzisław Nikodem - Nie całuj tak mocno


ONA
Nie całuj tak mocno bo to nie przystoi
ON
A ty mi tak słodkich jako usta twoje
Jako usta twoje
Dziewczyno, dziewczyno coś ty mi zadała
Czyś mnie odmieniła czy zaczarowała
Czyś mnie odmieniła czy zaczarowała
ONA
Łaska boska dla mnie twoje zaślepienie
ON
Nie umknie już przede mną
Gdy się już ożenię, gdy się już ożenię

Ku ku słyszysz
ONA
To zazula kuka
ON
Będę z jej kukania wróżby dla nasz szukał
Wróżby dla nas szukał
Powiedz mi zazulu, zazulu nieboże
Ile z tą panną będziem żyli w parze
Ile z tą panną będziem żyli w parze

Kuka nieustannie wróżąc długie zdrowie
ONA
Jak zazuli wypłać zawsze prawdę powie
ON
Kiedy tak zazulu kukasz wnet od nowa
Ilu w naszym stadle synów się dochowam

Dwunastu chłopaków z jedną ślubną żoną
Słyszałaś waćpanno co mi wywróżono
Co mi wywróżono
ONA
Nawet nie słyszałam o co waćpan pyta
ON
To może powtórzyć
ONA
Nie trzeba i kwita, nie trzeba i kwita
ON
Moja ty najmilsza wezmę ciebie wiosną
A za lat dwanaście zostanę starostą
Zostanę starostą
Dziewczyno, dziewczyno coś ty mi zadała
Czyś mnie odmieniła czy zaczarowała
Czyś mnie odmieniła czy zaczarowała

z musicalu "Pan Zagłoba"

Ewa Demarczyk - Czarne Anioły


Czarne anioły choć białoskrzydłe
A na ich twarzach miny obrzydłe
Na sinym niebie jak fajerwerki
Ale przeklęte raz i na wieki
To są anioły z mojej stodoły
Pouciekały przez dziury w dachu
Anioły śmierci z głowami węża
Latają w górze i czas tam mitrężą
Trzeba by wszystkie razem połapać
W pęczki powiązać wapnem ochlapać
I wsadzić do nieba czy trzeba
nie trzeba czy trzeba nie trzeba

Moja stodoła jest cała drewniana
Na cztery strony jest pomyślana
Na czarno-biało jest malowana
A cała święcona i wykadzona
Tam produkuję te czarne anioły
Jeden we fraku a drugi goły
Trzeci ponury czwarty wesoły
Piąty jak trumna a szósty umarł

Przez sine niebo czarny ptak leci
Nie to nie ptak jest to anioł śmierci
Ma białe skrzydła z gęsiego pierza
A pysk ma taki jak pysk u zwierza
Siedem guzików ma u surduta
A dusza jego jadem zatruta
Rąk czternaścioro ma u tułowia
Na jednej głowie ma dwa wodogłowia
Ma uszu szesnaście ma czterdzieści nosów
A skrzydła jego potwornie łopocą potwornie łopocą

A skrzydła jego wielce szatańskie
Lecz choć on czarny toć anioł pański.

słowa Wiesław Dymny, muzyka Zygmunt Konieczny

środa, 28 marca 2012

Wojtek Gęsicki - Posłuchajmy czasu


Czarna idzie noc
Wiatr za oknem dmie
Łza za łzą i szloch
Jaki będzie dzień
Na poduszce twarz
W rękach ostrza lód
Głupie myśli masz
Zgasła wiara w cud

Ref.
Lecz posłuchajmy czasu
Równo zegar bije
Równiusieńko bez zadyszki
Uspokaja chwilę
Posłuchajmy czasu
Z ciekawości jeszcze chwilę
Czy tak można nieustannie
Równo zegar bije

Znów złościsz się
Niecierpliwie drżę
Myśli w strzępach
Serce w strzępach
Mówisz że ci źle
Dokąd odejść mam
Kiedy ciemna noc
Sen daleki tak
Jak twoja twarz i dłoń

Ref.
Więc posłuchajmy czasu...

słowa i muzyka Wojtek Gęsicki

wtorek, 27 marca 2012

Urszula Sipińska - Tam gdzie nie ma nas


Tam się spotkamy, gdzie nie ma nas
Gdzie nagle wszystko jest pierwszy raz
Pod najszczęśliwszą ze wszystkich gwiazd
Tam się spotkamy gdzie nie ma nas

Jak w starych baśniach - panny wodne
Dziś gwiazdy kuszą nas dalekie
Gdzieś może ziemia - płynie miodem
Gdzieś może ziemia, wielka ziemia - płynie mlekiem

Tam się spotkamy, gdzie nie ma nas
Gdzie nagle wszystko jest pierwszy raz
Pod najszczęśliwszą ze wszystkich gwiazd
Tam się spotkamy gdzie nie ma nas

A gwiazdy dalej są niż porty
A przestrzeń głębsza jest od morza
Gdy przyjdzie pora na odloty
Tłok nagle zrobi się w przestworzach

Świat się ze światem pozamienia
Słońce nam będzie super-nova
A w błyskach nocy wzejdzie ziemia
Jedna z miliarda czy królowa

Tam się spotkamy, gdzie nie ma nas
Gdzie nagle wszystko jest pierwszy raz
Pod najszczęśliwszą ze wszystkich gwiazd
Tam się spotkamy gdzie nie ma nas

poniedziałek, 26 marca 2012

Wanda Warska - Taka głęboka przy fontannach cisza


Taka głęboka przy fontannach cisza,
Tak ciemne mirty... i tak liściem szumią
Nad fontannami jak pacierz derwisza.
Cały ten smutek błękitami tłumią
Wody Lepantu i z czystego nieba
Patrzące czoło (jestem w Grecji) Feba.

Ani po drogach bawiącej się dziatwy,
Ani człowieka w polu, ni na drodze,
Czasem szumiącym lotem kuropatwy
Porwą się w stado... tuż przy konia nodze
I padną blisko... i znów cisza wielka.
Jaskółek żadna nie wyszle ci belka...

Niebo, tych czarnych gwiazdek pozbawione,
Wiecznie błękitne, zda się, że nad smętnym
Krajem przeszłości - leży zamyślone
Jakim obrazem dawnym i pamiętnym
Tylko samemu Bogu, co w nim duma.
Kraj ten zniszczyła tak wolności dżuma.

Ząbek się lasu dopióro wyrzyna;
Małe sosenki jako pszczoły brzęczą
Jedwabnym kolcem... Jeżeli masz syna,
A tego kraju ludzie nie zamęczą,
Może zobaczy Grecją pełną krasy,
Ubraną w ludzi szczęśliwych - i w lasy.

Ale my, dzieci nieszczęścia, stąpamy
Po głazach, chwastach i ruinach - głuchych;
My się przez wielkie pustynie wołamy
W ciszy bezludnej. My przy źródłach suchych
Szukamy wody, spaleni zarzewiem.
Gdzie będą szukać naszych mogił? - Nie wiem.

słowa Juliusz Słowacki, muzyka Wanda Warska

niedziela, 25 marca 2012

Wanda Warska - Szeptem na brudno


Co mam rzec, powiem szeptem - na brudno,
Bo na czysty głos jeszcze nie czas:
Trzeba poddać się trudom i próbom,
Nim beztroskie niebo przyjmie nas.

A pod niebem czyśćca tymczasowym
Często zdarza sie zapomnieć nam,
Jak pojemny jest niebiański schowek -
Dożywotni dom z ruchomych ścian.

słowa Osip Mandelsztam

Muszla - Jerzy Połomski


Ciebie jedną tylko mam
I tylko ciebie nie mam
Między nami siedem bram
I cała wielka ziemia

Ciebie jedną tylko mam
I ciebie mi nie dali
W bujnym świecie jestem sam
I słońce oczy pali

Ciebie jedną tylko mam
I tylko ty nie moja
chcesz to serce moje złam
Zostanie jeszcze zbroja

Puste serce pójdzie w dal
Mieszkanie twoje dawne
W środku tylko cień i żal
Jak echo niepoprawne

Ciebie jedną tylko mam
I tylko ciebie nie mam
Między nami siedem bram
I cała wielka ziemia

W pustej muszli szumią morza
Które kiedyś były
W pustej piersi płonie pożar
Lasów co się śniły

Urszula Sipińska - Wołaniem wołam cię


Mgła, deszcz
Ciemność chmur
Wołaniem wołam cię
Płonąca gwiazdo przyjdź

Przez las, przez bór,
Przez ciemność chmur,
Przez wiatr, przez grad,
Przez deszcz
Przez mgłę, przez śnieg,
Przez kamień chmur
Wołaniem wołam Cię

Przez chleb, przez ból,
Przez mroku mrok,
Przez krew, przez sól,
Przez łzy.
Przez wody wód,
Przez złego zło
Pokoju gwiazdo przyjdź

O wzejdź jak krąg
Nad każdy dom
I daj, daj nam pić swój blask.
O przywróć sen
Człowieczym snom
A piołun spal wśród traw

Niech głód, niech mróz
Nie ściga nas
Przez wiatr, przez grad
Przez deszcz.
Przez mgłę, przez śnieg
Co wiecznie trwa
Wołaniem wołam Cię.

O wzejdź jak krąg
Nad każdy dom
I daj nam pić swój blask.
O przywróć sen
Człowieczym snom
A piołun spal wśród traw

Przez chleb, przez ból,
Przez mroku mrok,
Przez krew, przez sól,
Przez łzy.
Przez wody wód,
Nadziei gwiazdo przyjdź

O wzejdź jak krąg
Nad każdy dom
I daj nam pić swój blask.
O przywróć sen
Człowieczym snom
A piołun spal wśród traw

słowa Ernest Bryll, muzyka Katarzyna Gaertner

sobota, 24 marca 2012

Wojtek Gęsicki - Spokój


Trochę spokoju po tym wszystkim się należy
Wypić czarną i nie marszczyć więcej brwi
Niech nachapią się do syta ci wszyscy przy korytach
Nie martwmy się spokojne miejmy sny

Ref.
Spokój ,uratuje nas spokój
Może komuś się uda uwierzyć w cuda
Niech więc wierzy może zdarzy się cud
A reszta spokój uratuje nas spokój
Czy to rano we dnie w nocy
Niech nam bieży ku pomocy
Bo inaczej to tylko bieda i chłód

Trochę relaksu po tym wszystkim się należy
Jakaś plaża jakieś słońce wielki świat
Niech to będzie choćby Zegrze
Lub wakacje gdzieś nad Biebrzą
Ale nasze uciułane przez dziesiątki lat

Ref.
Spokój ,uratuje nas spokój...

Trochę siły nabierzemy na najgorsze
Trochę marzeń namarzymy żeby mieć
A gdy znów ktoś się odważy
Zabrać nam tych parę marzeń
To niech bierze wszak idioci
Nic nie będą z naszych marzeń mieć

Ref.
Spokój ,uratuje nas spokój...

słowa i muzyka Wojtek Gęsicki

piątek, 23 marca 2012

Elżbieta Adamiak - W czereśniach nad gankiem


W ogródku cichutko,
choć to jeszcze wcześnie
Wzdychały płakały
kwitnące czereśnie.

Słowiku, muzyku
w czereśniach nad gankiem,
Tiurlikaj, tiurlikaj,
śpiewaj kołysankę, kołysankę.

Lulajże, lulajże
mój maleńki,
Wtulą cię do snu
moje piosenki

Słowiku, muzyku
w czereśniach nad gankiem,
Tiurlikaj, tiurlikaj,
śpiewaj kołysankę, kołysankę.

Lulajże, lulajże
moje kochanie,
Utuli cię do snu
moje śpiewanie.

Słowiku, muzyku
w czereśniach nad gankiem,
Tiurlikaj, tiurlikaj,
śpiewaj kołysankę, kołysankę.

środa, 21 marca 2012

Wojtek Gęsicki - Jak długo


Czasami jest smutno
I smutniej nie może już być
Więc może tylko jaśniej pogodniej
Może tylko jaśniej pogodniej
I mniej samotnie
Więc więcej nie warto się gryźć

Ref.
I tylko jak długo jak długo
Więc żadne długo nie może
Trwać dłużej niż myśl
Że może zbyt długo i może zbyt długo
Wydaje się długie być

Czasami odchodzą i wrócą być może
Za dzień lub za dwa ci sami
Lub inni jak sobie chcą
Ci sami lub inni jak sobie chcą
I mniej pazerni i bardziej czuli
Na słowa i czas

Ref.
I tylko jak długo jak długo...

Patrz przecież jesteś
Kochałeś traciłeś spadałeś nie raz
Przetrwasz jeszcze tę jedną bezradność
Tę jedną bezradność i jeszcze następną
Przetrzymasz na pewno bo wiesz
Jak ją brać

Ref.
I wiesz jak długo jak długo...

Wojtek Gęsicki - Popieszczochaj mnie


O le

Pani jest ciepła jak pierzynka
Wtulony w panią pragnę spać
Gdy zimowego chłód poranka
Strasznym terkotem każe mi wstać

Ref.
No popieszczochaj mnie ach popieszczochaj
Oddaj cała się ale po trochu
Popieszczochaj mnie mój ty aniele
Po całym ciele spragnionym ciele

Połaskotaj mnie ach połaskotaj
Pazurkami drap jak kotka kota
Podaj w ekstazie usta i ciało
Żeby kochało ach jak kochało

Przy pani jestem jak kruszynka
Choć mam sadełko selavi
Pragnę zanurzyć się w muśliny
Które skrywają raju drzwi

Ref.
No popieszczochaj mnie ach popieszczochaj...

Wykorzystaj mnie ach wykorzystaj
Kolejności rutynie uściślaj
Zatańczmy proszę boskiego walca
Lecz nie po palcach, gdzie po palcach, no

Ref.
No popieszczochaj go ach popieszczochaj
Oddaj cała się ale po trochu
Popieszczochaj mnie mój ty aniele
Po całym ciele spragnionym ciele

słowa Marek Piotrowski, muzyka Jan Andrzej Kaluszkiewicz

wtorek, 20 marca 2012

Wojtek Gęsicki - Wybieramy


Wybieramy całe życie
Całe życie wybieramy
Między większą wielką sprawą
A mniejszymi dość sprawami
Wybieramy sobie męża
Wybieramy sobie żonę
Wybieramy punkt widzenia
I koniecznie czyjąś stronę

Wybieramy co naważyć
Który kiedy odbić szpunt
Wybieramy wybieramy
I jak ciągle trafiać w punkt

Wybieramy całe życie
Między złem i między dobrem
Między tym czy głowę w piasek
Czy może też pod kołdrę
Czy na tarczy czy pod wozem
Za kim iść lub przeciw czemu
Z kim poważnie z kim na niby
Bardzo móc z kim a z kim nie móc
Czy to głupiec wybrał mądrość
Czy też mądry wziął głupotę
Wybieramy z losem życie
To po drodze lub z powrotem

Ja wybieram ty wybierasz
Wybieramy dniem i w nocy
I nie mamy w tym wyborze
Z nikąd wsparcia i pomocy
On źle wybrał - teraz milczy
Ja tak średnio - teraz śpiewam
A pan wybrał całkiem dobrze
Za to ktoś się teraz gniewa
Między kpiną a współczuciem
Wybieramy w dzień i w nocy
Między sensem a bezsensem
Wybieramy - tylko po co?

Między prawdą między kłamstwem
Całe życie wybieramy
Między zdradą a wiernością
Całe życie zaganiani
Wybieramy przy nadziei
W co dziś wierzyć w co nie wierzyć
Wybieramy całe życie
Wybieramy żeby przeżyć

Elżbieta Adamiak - Dźwięk


Nad miastem płynęła chłodna noc
Bezsenna jak wieka szara noc
A gdy się wytopił wosk
Zapukał do okna gość niespodziany

Przychodzi tak nagle nie wiesz skąd
czekany nieznany nowy ton
i w dłoniach już trzymasz go
i dźwięczy muzyką szkło jak pijane

Wystarczy że dotkniesz - zacznie żyć
Dźwięk tak długo nie poznany
w dalekiej pulsacji świateł czeka na ciebie
W zielonym oddechu wszystkich traw
w kurzu dróg, w upale szosy
i w morzu codziennych zdarzeń czeka na ciebie

Przychodzi tak nagle nie wiesz skąd...

słowa Wojciech Jarociński, muzyka Wacław Juszczyszyn

poniedziałek, 19 marca 2012

Elżbieta Adamiak - Milcząca nadzieja


Idziesz przez ludzkich tysią…c rąk
Wciąż niestworzona
Idziesz przychodzisz nie wiem skąd
Cóż chcesz dokonać

A z tobą… noce z tobą… dni
Nadziejo tlisz się jeszcze
Jakby przez płomień jak przez dym
Drwisz ze mnie moim wierszem

Śniąca się smutnym białym snem
Siadasz obok przy stole
Milczeniem swoim budzisz mnie
Wielbiąc moją… bez wolę

A z tobą… noce z tobą… dni
Nadziejo tlisz się jeszcze
Jakby przez płomień jak przez dym
Drwisz ze mnie moim wierszem

słowa Waldemar Chyliński, muzyka Elżbieta Adamiak

Elżbieta Adamiak - No i co chyba wiosna


No i co? Chyba wiosna..?
niby rzecz całkiem prosta
a wątpliwość gdzieś w sercu się czai
bo tu niby symptomy
ale znów z drugiej strony
bo to raz już zapowiadali

Dziadzio kupił już tytoń
Fajkę ma już nabitą
Czeka aż wyschnie ławka przed domem
Na tę ławkę i chwilę
Czekał przez całą zimę
Całą zimę zbierał „Przekroje"

Ref. Wiosna - pierwsze litery z wiolonczeli i ze snów
Wiosna -- znów zielenieje, znów się kurzy z kocich łbów
Wiosna -- pierwsze litery w wiolonczeli i we snach
Wiosna -- znowu poeci o Wenecji i o bzach...i o bzach

Już się chyba na wyż ma
Sąsiad chciałby mieć wyżła
Smutnooką, rasową morduchnę
Która pozna, zaszczeka
Złe wyczuje z daleka
Sąsiad wie bo na piątym mają Muchę...

Ref. Wiosna -- pierwsze litery ...itd.

No i co, taka wiosna
Niby rzecz całkiem prosta
Ot przyroda się budzi z uśpienia
A tu wyżeł i koty
Wyż, Wenecja, kłopoty
Ileż przy tym roboty,
ileż przy tym zdrowego myślenia....

słowa Andrzej Poniedzielski, muzyka Elżbieta Adamiak

niedziela, 18 marca 2012

Elżbieta Adamiak - Wierszyk o wronach


W powietrzu roziskrzonym
siedzą na drzewie wrony,
trzyma je gałąź gruba;

śnieg właśnie zaczął padać,
wronom się nie chce latać,
śnieżek wrony zasnuwa.

Tuż pole z krętą rzeczką,
w dali widać miasteczko
uprzemysłowione -

a wrony, jak to wrony,
patrzą okiem szalonym,
wrona na wronę.

Gdyby je zmienić w nuty,
dźwięczałyby dopóty,
dopóki strun choć czworo -

a tak, na wronią chwałę,
siedzą czarne, zdrętwiałe
in saecula seaculorum.

Nocne niebo już kwitnie,
Wszystko świeci błękitnie:
Noc, wiatr, wronie ogony;

Zaśnij, strumieniu wąski -
dobrej nocy gałązki,
dobranoc, wrony.

słowa Konstanty Ildefons Gałczyński

Elżbieta Adamiak - Z Tobą by konie kraść


Z tobą by konie kraść
Różaniec odmawiać
Tańczyć białe tango
Do białego rana

Do rany Cię przyłożyć
Do zdjęcia z Tobą iść
W myślach Cię nosić
Wiosnę z Tobą śnić

Ref.
Czytam Ci z oczu
Łaskawości trochę
W kącikach ust uśmiech zagościł
I już wiem, że w tym momencie
Przegrały z Tobą najpiękniejsze wiersze

Tobie by baśnie szeptać
Nocą liczyć gwiazdy
I wierzyć wciąż w Ciebie
Tak jak w rozkład jazdy

Dla ciebie jabłka zrywać
Studnię kopać w skale
Wiadro wody wylać
Może...może ....może się obudzisz

Ref.
Czytam Ci z oczu
Łaskawości trochę
W kącikach ust uśmiech zagościł...

słowa Adam Ziemianin, muzyka Elżbieta Adamiak

Stare Dobre Małżeństwo - Z synem w oknie


patrzymy wspólnie
na ten sam orzech włoski
jak słońce zawiązuje mu
zielone w koronie loki

widzimy razem
tę samą łąkę
na której czas chwilowo
zamknął sie w poziomkę

lecz ja powoli
wyprowadzam się z tej zieleni
i jedną noga
już wchodze do jesieni

a tobie który jesteś
jeszcze cały zielony
potrzebny do drogi
but siedmiomilowy

Słowa Adam Ziemianin, muzyka Roman Ziobro

sobota, 17 marca 2012

Elżbieta Adamiak - Kołysanka niewieczorna


Zaśnij...
A ja przeproszę Twoje sny.
Za moją w nich obecność.
Widzisz .... światło już zasypia.
I noc rozwlekła swą pościel po ulicach.

Zaśnij...
Sufit ciepło mruczy.
I podłoga zasnęła
Śpią w szafie wszystkie Twoje buty
I śpi, w kłębek zwinięta, niedziela

Zaśnij...
A ja przeproszę Twoje sny.
Czekaj mnie wschodzącą niebem
Jak ciepło i słonecznie
Idę do Ciebie błękitnym kobiercem

słowa Waldemar Chyliński, muzyka Elżbieta Adamiak

Stare Dobre Małżeństwo - Modlitwa rozwieszona między gwiazadami


Ty mieszkasz w sercu lipca
w windzie w kawiarni we śnie
na korze listy do nas piszesz
w skale na wodzie we mgle

Na wyciągnięcie ręki jesteś
czy chcemy tego czy nie
na gwiazdach wieszasz swoje listy
świecą gdy tylko tego chcesz

Twoja miłość przenosi kamienie
i z Tobą lepszy każdy dzień
bo serce Twe rozpala nadzieję
upadam by się podnieść - zmieniam się

Wiem czego chcesz od nas Panie
to czasem trudne a my mali jak sny
lecz serce do Ciebie się garnie
jak umie tak biegnie i drży

Słowa Adam Ziemianin, muzyka Krzysztof Myszkowski

Elżbieta Adamiak i Adam Nowak - Trwaj chwilo, trwaj


Nim ostatni raz w milczeniu gwiazd
Mrok snem uderzy w gong miesiąca
Nim się rozpłynie Teatr Cieni
W pierwszych promieniach słońca
Zanim się rozum z drzemki zbudzi
Dajmy się dajmy się ponieść
dajmy się ponieść...
Żądz powodzi

Trwaj chwilo trwaj jesteś taka piękna
Dziś tylko głupcy śpią
Ta noc uderzy nam do głów
Upijmy się nią
Porwij nas porwij nas rzeko zmysłów wezbrana
Niech się w tym pędzie zabliźni sumienia rana

Niech naręcza rąk wirują w krąg
Dopóki działa czar księżyca
I w tęsknot grze w zmysłowym śnie
Niech się objawi tajemnica

Witaj w krainie wiecznej przyjemności
Wystarczy otrzeć się o zło
A zło już tak nie złości

Trwaj chwilo trwaj jesteś taka piękna
Dziś tylko głupcy śpią
Ta noc uderzy nam do głów
Upijmy się nią
Porwij nas porwij nas rzeko zmysłów wezbrana
Niech się w tym pędzie zabliźni sumienia rana

słowa Przemysław Dakowicz

czwartek, 15 marca 2012

Waldemar Śmiałkowski - Przypominanie


Pomyśl Ty czasem o innych,
czasem też dla nich coś zrób.
Gdybyś tak kogoś szczęśliwszym
uczynił choćby o ciut...

Świata to pewnie nie zmieni,
a co najwyżej Ciebie
i może coś tam przybędzie
na Twoim koncie w niebie.

Co warte inaczej całe to Twoje istnienie,
jeśli Ty żyjesz tylko sam dla siebie
i jeśli nie chodzi po tej ziemi żaden człowiek,
któremu serce drgnie na myśl o Tobie?

Głupcom głupotę ich wybacz,
no po co zaraz się tak złościć.
Odpuść i tym co zasiali
nienawiść w sercu Twoim.

Żonie kup kwiaty na Solnym na przykład,
nie musisz zaraz gwiazdki z nieba,
i chroń tę Waszą świętą bliskość -
pielęgnuj, dbaj, podlewaj

I przypominaj sobie, przypominaj,
tak łatwo się zapomina
o tym, co ważne, dobre, mądre,
z pozoru drobne...

Josif Brodski

Barbara Dziekan - "Ja mogę się śmiać"


Proszę bardzo ja mogę się śmiać
A ty baw się i brawo mi bij
Proszę bardzo wypiję do dna
A ty kpij
Proszę bardzo ja mogę vabank
Stawiam wszystko a ty mosty pal
Proszę bardzo bez łez i bez granic
Będzie bal

Ja mogę się śmiać czemu nie
Mnie stać nawet teraz na śmiech
Znam sztuczki na bis i wiem co mam grać
Proszę bardzo ja mogę się śmiać
Ja mogę się śmiać nawet dziś
Mnie nie stać kochany na łzy
Nie liczy się już ni świętość ni grzech
Zobacz oczy zalewa mi śmiech

Proszę bardzo ja nie wiem co ból
A ty ciesz się że nawet na dnie
Proszę bardzo ja błazen ty król czemu nie
Proszę bardzo zatańczę jak chcesz
A ty szczęścia z innymi mi życz
Proszę bardzo jaw tańczę się w śmiech
A ty idź

Ja mogę się śmiać czemu nie
Mnie stać nawet teraz na śmiech
Znam sztuczki na bis i wiem co mam grać
Proszę bardzo ja mogę się śmiać

Ja mogę się śmiać nawet dziś
Mnie nie stać kochany na łzy
Ja mogę się śmiać

słowa: Grażyna Orlińska, muzyka: Ryszard Szeremeta

środa, 14 marca 2012

Roman Frankl - Drugi kwiecień i maj


Że ty nie dla mnie, nie dla ciebie ja
Już o tym wie cały kraj i gaj
A my ze sobą już drugi kwiecień
I drugi maj drugi kwiecień i maj

Kuzynki rzewne i ciotki gniewne
Przeciwko nam niczym piekło i raj
A my przy sobie już drugi kwiecień
I drugi maj, drugi kwiecień i maj

O nas wiedzą gawrony spod miejskich łąk
Nie podziwia nas Paryż i Londyn i kraj
Dwoje ludzi szalonych i drugi maj
To jest może niewiele lecz nam, lecz nam
W to graj

Kuzynki rzewne i ciotki gniewne
Przeciwko nam niczym piekło i raj
A my przy sobie już drugi kwiecień
I drugi maj, drugi kwiecień i maj

O nas wiedzą gawrony spod miejskich łąk...

słowa Agnieszka Osiecka, muzyka Jacek Mikuła

wtorek, 13 marca 2012

Marek Grechuta - Ty pierwej mgły dosięgasz (ft. Krystyna Janda)


Ty pierwej mgły dosięgasz, ja za tobą w ślady
Zdążam, by się w tym samym zaprzepaścić lesie,
I tropiąc twoją bladość, sam się staję blady,
I zdybawszy twój bezkres, sam ginę w bezkresie.

A potem wzieram w oczy, by zgadnąć, czy dość ci
Omdlenia, co się nogom udziela, jak szczęście,
I dłonie twe, jak w paki, mnę w zdrobniałe pięście,
By się w nich docałować twych chrząstek i kości.

A one wypukleją na dłoni przegibie,
Niby pestki owoców, zróżowionych znojem,
I nieśmialym do ust mych garną się wyrojem,
Zatajone w swej ciepłej od pieszczot siedzibie.

Ich dotyk budzi wzruszeń zaniedbanych krocie,
A ty, tuląc je w warg mych rozrzewnioną ciszę,
Dziecinniejesz w uścisku, malejesz w pieszczocie,
Chwila - a już cię do snu z lat dawnych kołyszę.

słowa Bolesław Leśmian

poniedziałek, 12 marca 2012

Grzegorz Marchowski - Oddać ci wszystko


Oddać ci wszystko: każdy sen i drgnienie,
Każdy nerw ciała, każdy ruch i krok!
Przeszłość — to tylko o tobie wspomnienie,
Przyszłość — to tylko twój najświętszy wzrok!

Oddać ci wszystko, każde pulsu tętno
I grosz ostatni, i ostatek sił,
Trwonić dla ciebie swą młodość namiętną
Znaczyć ci drogę — krwią serdeczną z żył!

Zaprzeć się! Bluźnić! Z Judaszem paktować!
Żwir na twej drodze w miękki piasek gryźć!
Natchnioną wiarą zakrzyczeć: "Ach prowadź!"
Gdy mi na własną zgubę każesz iść!

A potem — oddać ci ostatnie tchnienie
Skonać spokojnie, wiernie u twych nóg
I wstecz spojrzawszy wierzyć niewzruszenie,
Że tak — za Ciebiem tylko umrzeć mógł.

słowa Julian Tuwim, muzyka Grzegorz Marchowski

Ryszard Rynkowski - Słowa słowa


Słowa, słowa,
Słowa nadziei w nas,
I słowa prawdy,
Słowa jak w plecy nóż.

Rana od noża
Szybciej się goi, niż
Rana od słowa,
Co przez lata trwa.

A my,
Nam nie potrzeba wcale słów,
My,
Wsłuchani w jednostajny puls.
My,
Odbici w lustrze ciszy, bo
Miłość uczy nas rozmawiać
Bez słów.

Słowa, słowa,
Słowa jak dotyk ust,
Złe słowa pychy,
Słowa, co wznoszą mur.

Słowa skrzydlate,
Takie jak ptaków lot,
Co odlatują,
Gdy zabraknie słów.

A my,
Nam nie potrzeba wcale słów,
My,
Wsłuchani w jednostajny puls.
My,
Odbici w lustrze ciszy, bo
Miłość uczy nas rozmawiać
Nie chce słów.

słowa Jacek Cygan, muzyka Michał Chawila

niedziela, 11 marca 2012

Julian Mere - Prospero Hanuszkiewicz


Obudziłem się tak wcześnie
Jeszcze noc się nie skończyła
Czekam słońca, chcę w kolorach się zanurzyć
Gdzieś daleko samochody
Które zasnąć nigdy nie chcą
A ja czuwam jak Prospero pośród burzy

Ogród latem już oddycha
Kwiaty kwitną rozszalałe
Żyją chwilą, by ku niebu wznieść kielichy
Skąd ten smutek taki piękny
Skąd ten ból upojny taki
Skąd ten świat protestujący w sercu cichym

Gdzie me statki, moje hondy i drabiny
Gdzie ci ludzie, tak natchnieni uniesieni
Gdzie anioły, czemu skrzydeł ich nie widać
Gdzie ta miłość w której trwamy zagubieni

Gdzie mój teatr, moja Polska z orlim okiem
Gdzie Mickiewicz, gdzie Wyspiański, Narodowy
Gdzie kobiety, które rękę mi podały
Gdzie mężczyźni, którzy nie tracili głowy

Obudziłem się tak wcześnie
Słowik śpiewa nie skowronek
Nie ma Julii i Romeo gdzieś się włóczy
Skąd ta jasność w Twoich oczach
Skąd pogoda twego ducha
Jakbyś życia już od kogoś się nauczył

Gdzie mój teatr, moje Hondy i drabiny
Gdzie anioły
Nad mą
Głową

słowa i muzyka Julian Mere

Bogusław Mec - Dziennik mej podróży


Byłem tam gdzie chciałem być
Miałem to co chciałem mieć
Czułem jak pulsuje krew
Spełnił się mój życia sen

Ref.
Dziennik mej podróży
Na pamięć dzisiaj znam
Lecz jest w nim jeszcze kilka stron
Chciałbym je zapełnić
I w podróż ruszyć znów
Warto wciąż uczyć się od życia

Żyłem tak by godnie żyć
Nie ma nic bym poczuł wstyd
Dzisiaj wiem spełniłem się
Ale wciąż świat kręci mnie

Ref.
Dziennik mej podróży ...

Kiedy spytasz mnie
Czy z życia cieszę się
Powiem ci że tak i jeszcze coś
Że więcej chcę
Chociaż rad nie będzie nikt
Cały czas los uczy mnie
Dobrze wiem wciąż mi się chce
Tyle wciąż przede mną jest

Ref.
Dziennik mej podróży...

Dzisiaj Bogusław Mec odszedł w wieku 65 lat ....

sobota, 10 marca 2012

Marek Grechuta - Mów do mnie jeszcze


Mów do mnie jeszcze...
Za taką rozmową tęskniłem lata...
Każde twoje słowo
słodkie w mem sercu wywołuje dreszcze -
mów do mnie jeszcze...

Mów do mnie jeszcze... ludzie nas nie słyszą
Słowa twe dziwnie poją i kołyszą,
Jak kwiatem, każdem słowem twem się pieszczę -
Mów do mnie jeszcze...

słowa Kazimierz Przerwa-Tetmajer, muzyka Marek Grechuta

Ryszard Rynkowski - Za tych co kochają nas


Gdy mnie nagle wezwał Pan,
Stałem u niebieskich bram.
Pan wyciągnął teczkę mą,
A mną zaczął szarpać strach.

Pan przeczytał kilka stron,
No i tak odezwał się:
-Tyle tutaj dobrych słów
Od tych, co kochali Cię.

Będziesz wieczną radość miał,
Wchodź za bramę będziesz dla nas grał!

Wtedy ja, nie wiedząc skąd,
Tak palnąłem w oczy Mu:
- Panie, byłem przecież zły,
Próżny, chciwy, szkoda słów!

A On na to: - synu mój,
Błędów narobiłeś w bród.
Ale za nie piłeś, więc...
Żeś wytrzymał, istny cud!

Będziesz wieczną radość miał,...

Jaki sens historii tej?
W mig wyjaśnię ci to.
Człowiek wtedy jest coś wart,
Jeśli kochają go!

Zatem, gdy Cię wezwie Pan,
Jutro lub za dwadzieścia lat.
Choćbyś był największy drań,
Ty spokojnie przed nim stań.

Lecz od dziś każdego dnia
Musisz wznosić choćby raz,
Patrząc w oczy, toast ten:
Za tych, co kochają nas!

Zatem wznośmy, co dzień, choćby raz,
Toast za tych, co kochają nas!
Za tych, co kochają nas!

słowa Jacek Cygan, muzyka Ryszard Rynkowski

piątek, 9 marca 2012

Adam Andryszczyk - Deszcz


Deszcz nieba płacz
Wysyła wstecz nasze myśli
Deszcz smutny gość
Tylko on mógł nas wyśnić
I zaplata nasze włosy
W swoje krople wspomnień łzy
Deszcz sen dla powiek
Na policzkach mokrych bukiet
Smutne strużki wspomnień łzy
Deszcz ja i ty

Spójrz niebo tka
Tęczowy most na błękitach
Deszcz ty i ja
Naszą historię wciąż czyta
I zaplata w nasze włosy
Swoje krople wspomnień łzy
Deszcz sen dla powiek
Na policzkach mokrych bukiet
Smutne strużki wspomnień łzy
Deszcz ja i ty

czwartek, 8 marca 2012

Marek Grechuta - Rajski deser


A Ciebie chce mieć na deser,
a Ciebie chce mieć na potem,
zachowaj dla mnie obrączkę...

I ocal dla mnie niecnotę,
i ocal dla mnie niecnotę,
i ocal dla mnie niecnotę...

A Ciebie chce miec po wszystkim,
a Ciebie chce miec na końcu,
wyląduj ze mną w pokorze...
Na mym ostatnim słońcu...

A czy nam dzisiaj słońca brak?
Wiary brak,woli brak...?
Dlaczego mówisz wiele tak,
lub zdanie przerywasz w pół słowa,
w pół nocy...w pół dnia...

Bo Ciebie pragnę dziewczyno,
tym może piękniej i dumniej,
że mi bez Ciebie dni płyną...

Niestrasznie ani niechmurnie,
niestrasznie ani niechmurnie,
niestrasznie ani niechmurnie...

Ja Ciebie chcę w nieładzie,
Ja Ciebie chce w gorączce,
nim ranne wstaną zorze...

Ja Ciebie chce po wszystkim,
Ja Ciebie chcę na końcu,
wyląduj ze mną w pokorze,
na mym ostatnim słońcu...

A Ciebie chcę mieć na deser,
a Ciebie chce mieć na potem,
hmmm,hmmm,hmmm,hmmm...

I ocal dla mnie niecnotę,
i ocal dla mnie niecnotę,
i ocal dla mnie niecnotę...

A Ciebie chce mieć na deser,
a Ciebie chce mieć na potem,
a Ciebie chce mieć na deser...

A Ciebie chce mieć na deser,
a Ciebie chce mieć na potem,
a Ciebie chce mieć na deser...

słowa Agnieszka Osiecka

Niewiastolatka, czyta autor: Jacek Goryński-jaceg


XXI mamy wiek!!!
Już trzecie tysiąclecie!!!
Ach, jak ten czas ucieka ludziom,
ucieka ludziom... nie kobiecie.
Ona jest ciągle w jednym wieku,
ciągle 20-tki ma posturę,
Ona jest „wietrzna” nastolatka
chyba, że ma... emeryturę!
Wtedy jest tylko odrobinę
starsza, ciut starsza /to się zdarza/,
ale to przecież nie jej wina,
to wina dat i kalendarza!
Tak się postarzał biedaczysko,
/a jeszcze lat 60 „w tył”/,
kartki bielutkie na nim były...
no i Piłsudski prawie żył.
To wszystko wina kalendarza,
bo Ona, ona proszę pana
jest ciągle w takim samym wieku:
20 - tka, choć bieżnikowana.
Nogi jak zwykle ma do pasa
a może niżej nosi pas?! ,
ale z daleka, proszę pana
wysokopienny, młody las.
Wszystko na miejscu, proszę pana,
i dół, i góra, góra i dół,
tylko ciut mniej jest, proszę pana
już tego dobra – tak pół na pół.
Od ramion w górę, proszę pana
zaczyna się łabędzia szyja...
Wszystko przemija wokół nas
lecz szyja kobiet nie przemija!
Pnie się i pnie się, proszę pana
ciągle od nowa... prasowana.
A potem buźka, usta, oczy,
nasz Business woman - niebiański cud!
I mała główka, i splot warkoczy
bieżnikowany, najsłodszy miód!
I tak się plecie od prapradziejów,
każda niewiasta to... małolata!
/kobiecie nigdy wiek nie przeszkadzał
by być dwudziestką przez całe lata !!!/

/jacek goryński/

środa, 7 marca 2012

Łucja Prus - Anioł i diabeł


Idzie diabeł ścieżką krzywą pełen myśli złych
Nie pożyczył mu na piwo, nie pożyczył nikt
Słońce praży go od rana, wiatr upalny dmucha
Diabeł się z pragnienia słania w ten piekielny upał

Idzie anioł wśród zieleni, dobrze mu się wiedzie
Pełno forsy ma w kieszeni i przyjaciół wszędzie
Nagle przystanęli obaj na drodze pod śliwką
Zobaczyli że im browar wyszedł na przeciwko

Nie ma szczęścia na tym świecie ni sprawiedliwości
Anioł pije piwo trzecie, diabeł mu zazdrości
Postaw kufla - mówi diabeł - Bóg ci wynagrodzi
My artyści w taki upał żyć musimy w zgodzie

Na to anioł zatrzepotał skrzydeł pióropuszem
I powiada - dam ci dychę w zamian za twą duszę
Musiał diabeł duszę wściekłą aniołowi sprzedać
I stworzyli sobie piekło z odrobiną nieba

słowa Agnieszka Osiecka

Teresa Haremza - Legenda o ludzkim spokoju (Opole '81)


Dokąd szedł sobie drogą ludzki smutek
Niosły go nogi nieobute
Czapkę miał szarą i wypłowiałą
Serce mu cicho w piersi łkało
O la la la o dolo zła

Słońce paliło deszcz go chłostał
I tęgie razy nieraz dostał
Ale szedł dalej szedł wprost przed siebie
Bo chciał się znaleźć w siódmym niebie
O la la la, o la la la, o dolo, dolo zła

Patrzył wysoko tam gdzie chmury
Tańcząc wznosiły się do góry
I myślał o tym jak zdobyć skrzydła
Bo ziemia całkiem mu obrzydła
O la la la o ziemio zła

Gdy tak o siódmym niebie marzył
Ktoś nagle dotknął jego twarzy
Uniosłeś sobie weź moje skrzydła
To była ludzka radość zwykła
O la la la, o la la la, o ziemio, ziemio zła

I ludzka radość z ludzkim smutkiem
Wnet wynajęli dom z ogródkiem
A w ich ogródku po dobrym roku
Zakwitnie zwykły ludzki spokój
O la la la bo skrzydła ma

Stąd ludzki spokój na tej ziemi
Kto go odlicza kto go żeni
Bo skrzydła jego wciąż rosną nocą
I tak jak żagle cień łopocą
A skrzydła jego wciąż rosną nocą
I tak jak żagle cień łopocą

Słowa Jadwiga Has, muzyka Jacek Mikuła

wtorek, 6 marca 2012

Adam Andryszczyk - Upojenie


Jest wiatr, co nozdrza mężczyzny rozchyla;
Jest taki wiatr.
Jest mróz, co szczęki mężczyzny zmarmurza;
Jest taki mróz.
Nie jesteś dla mnie tymianek ni róża,
Ani też "czuła pod miesiącem chwila" -
Lecz ciemny wiatr,
Lecz biały mróz.
Jest taki deszcz, co wargi kobiety odmienia;
Jest taki deszcz.

Jest blask, co uda kobiety odsłania;
Jest taki blask.
Nie szukasz we mnie silnego ramienia,
Ani ci w myśli "klejnot zaufania",
Lecz słony deszcz,
Lecz złoty blask.

Nie szukasz we mnie silnego ramienia,
Ani ci w myśli "klejnot zaufania",
Lecz słony deszcz,
Lecz złoty blask.

Jest skwar, co ciała kochanków spopiela;
Jest śmierć, co oczy kochanków rozszerza;
Jest taka śmierć.
Oto na rośnych polanach Wesela
Z kości słoniowej unosi się wieża
Czysta jak skwar,
Gładka jak śmierć.
Czysta jak skwar,
Gładka jak śmierć.

słowa Stanisław Grochowiak

niedziela, 4 marca 2012

Moja śpiewana podróż - Dlaczego Nie Ja


Co dzień jutro piękniejsze podaje mi ręce
Czasem tylko los niezręczny niesie niepokoje
Prawdziwego chcę życia i nic nie chcę więcej
Prócz miłości i muzyki namiętności mojej
Gdy różowość wstająca na brunatnym niebie
Lub nad parkiem miejskim zachodzące słońce
Nawet kiedy parasol postrzępiony cieknie
W strugach deszczu biegnę zawsze śpiewająco

Swoją młodość chcę przeżyć kolorowo paradnie
W zwykłym życia kalendarzu świat mi szczęście wróży
Dla mnie świerszcze wysyłają intencje najładniej
W konstelacji gwiazd szczęśliwych śpiewnej mej podróży
Bo muzyka którą karmią się marzenia moje
Odświętna jest jak trawy świeże oraz młode drzewa
Z nią i przy niej życie nie może mnie boleć
Obojętną porą radość swoją śpiewam

sobota, 3 marca 2012

Jeśli jutro Cię opuszczę - Dlaczego Nie Ja


Jeśli jutro Cię opuszczę wezmę z sobą to
Co nie waży nic , co bezcenne jest
Pamięć dobrych dni...
Śmiech Twój głośny na ulicy
Słońce w oczach Twoich piwnych
Na przystankach zimny wiatr
W ciepłych dłoniach moją twarz

I jak ptak spłoszony skrzydłami po niebie zatoczę
I melodia najtkliwsza spod skrzydeł popłynie
Ostatnia...
Moje myśli jak kompas ,do rzeki spienionej podobne
Nieść będą pieśń o nas ; czułość , piękno
Choć niełatwo...

Jeśli jutro Cię opuszczę wezmę z sobą to
Co nie waży nic , co bezcenne jest
Pamięć dobrych dni...
Nieba granatowy parasol
Wścibski księżyc w noc ostatnią
Czuły dotyk Twoich rąk
Świerszcza śpiew, ciszę łąk

I jak ptak spłoszony skrzydłami po niebie zatoczę
I melodia najtkliwsza spod skrzydeł popłynie
Ostatnia...
Moje myśli jak kompas ,do rzeki spienionej podobne
Nieść będą pieśń o nas ...

Pod Budą - Wywiad na pierwszą stronę


Do wieczora to ja chyba się nie zmienię
i pojutrze pewnie będę taka sama
ale czy to jakieś w końcu ma znaczenie proszę pana
Kiedy siedzi się nad rzeką sino złotą
albo patrzy hen na niebo w chmur powodzi
to się wie że tak naprawdę tylko o to o to chodzi
Dla mnie ważne jest tutaj i teraz
stół przy którym jadamy śniadanie
moja córka gdy oczy przeciera
i piosenka co po nas zostanie
Niech się inni spierają do nocy
co ma nosić na głowie nasz orzeł
ja mam swoje zwyczajne kłopoty panie redaktorze
Pan mnie pyta o nagrania i podróże
i na przyszłość jakie u mnie jeszcze plany
a naprawdę to graniczy chyba z cudem że śpiewamy
Może w mroku jupitery kiedyś błysną
i podniosą się z chodnika słabe pieśni
nad błękitno kryształową stanę Wisła
mówiąc nie śnij
Dla mnie...

słowa i muzyka Andrzej Sikorowski

piątek, 2 marca 2012

Grzegorz Marchowski - O matce


A jak był mały, malutki
Jak kwiat na jej piersi
Brała go na ręce, kołysała, całowała
Ty moje serce

A jak był więjszy, silniejszy
Jak ptak co leci z gniazda
Pod niebo rubinowe usmiechała się, patrzała
Jesteś oczkiem w mojej głowie

A jak z domu wychodził
A noc była złowroga
Pod łuną go szukała
Strzec go dla życia chciała
Jak źrenicy oka

Nie odchodź, serce moje
Wydrą mi ciebie z piersi
Czarna ziemia pochłonie
Zielone gwiazdy źrenic
Jak je osłonić

słowa Tadeusz Kubiak, muzyka Grzegorz Marchowski

Grzegorz Marchowski - Samobójca


Skoczył w morze ciemne i mordercze.
Ześliznął się po taflach cienia.
Miał ciężkie serce.

Nie musiał przywiązywac kamienia.
Z głębi wody ukłonił się światu.
Minął sepie, piekną i szkaradną.

I spoczął na dnie wśród kwiatów.
Z takim sercem idzie się na dno.

słowa Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, muzyka

czwartek, 1 marca 2012

Póki jeszcze ciszę słyszę - Małgorzata Matjas


Jaką piękną drogą biegniesz
W mgle przetkanej nićmi słońca
W rosie traw nadziei świeżych
Radość świtu gonisz gdzieś
Zachwyt wiosną z sobą niesiesz
Wśród jaśminu i stokrotek
Oddech wzmaga się pośpiesznie
Lecz odpoczniesz sobie potem...
Jaką piękną drogą biegniesz
Cudem o zapachu życia
Zdejmij buty , siądź przy drzewie
Trawy źdźbło w dwie ręce weź
I niech cisza lasem śpiewa
W jej istnieniu siebie szukaj
W mchu jej szukaj , w cieniu drzewa
Co wciąż szumi ; jeszcze jest...
Obroń ziemię , resztkę ciszy
Przywróć błękit każdej z wód
Póki jeszcze ciszę słyszysz
Na tej jednej z pięknych dróg
Jaką piękną drogą biegniesz
W mgle przetkanej nićmi słońca
W rosie traw nadziei świeżych
Obroń jej istnienie też
I niech cisza lasem śpiewa
W jej istnieniu siebie szukaj
W mchu jej szukaj , w cieniu drzewa
Co wciąż szumi ; jeszcze jest...

Pod Budą - Stowarzyszenie porannej rosy


Chyba to mamy już we krwi,
że do każdego lustra wody
zerkamy aby sprawdzić czy
coś nie popsuło nam urody
Zerwany gdzieś na łące kwiat
od razu zdobi nasze włosy
jedyny znak, pradawny znak
Stowarzyszenia Rannej Rosy
To nasza babska tajemnica
misterium perfum oraz cieni
od lat umiemy was zachwycać
i to się pewnie już nie zmieni
To nasza babska tajemnica
której się zgłębić nie udało
od lat umiemy was zachwycać
i wciąż nam mało jakby ciągle mało
Pewnie to mamy już we krwi
że do każdego lustra wody
zerkamy aby sprawdzić czy
coś nie popsuło nam urody
A gdy nadejdzie taki dzień,
że czas odmieni nasze twarze
to rozpłyniemy się we mgle
jak przedmiot niedościgłych marzeń
To nasza babska tajemnica
misterium perfum oraz cieni
od lat umiemy was zachwycać
i to się pewnie już nie zmieni
To nasza babska tajemnica
zaklęta w rosie gdzieś nad ranem
od lat umiemy was zachwycać
a to dlatego, że pragniemy być kochane

słowa Andrzej Sikorowski, muzyka Jan Hnatowicz